Drugi sparing z mistrzem Słowacji mocno różnił się od środowego spotkania. „Niebieskie” źle weszły w mecz, a później nie były w stanie odrobić sporej straty.

W środę KPR Ruch Chorzów minimalnie uległ Iuvencie Michalovce, trzynastokrotnemu mistrzowi Słowacji (23:24). W czwartkowym rewanżu kluczowy okazał się początek.

W 5. minucie po golu Natalii Stokowiec był remis (1:1), ale później podopieczne Vita Teleky’ego miały spore problemy w ataku. Wybierały złe rozwiązania, gubiły piłkę, a efektem tego były kontrataki. Słowaczki seryjnie umieszczały piłkę w bramce Ruchu. W 14. minucie Iuventa prowadziła 8:1.

Niemoc „Niebieskich” przełamała Sandra Radović (serbska rozgrywająca, która po raz pierwszy wystąpiła w naszej drużynie), ale przewaga gości w kolejnych minutach jeszcze wzrosła. Po pierwszej części Ruch miał do odrobienia aż 12 goli (7:19).

W drugiej połowie chorzowiankom udało się zmniejszyć dystans tylko na moment - w 49. minucie po celnym rzucie Karoliny Jasinowskiej było 17:26. Wkrótce jednak Iuventa odzyskała 12-bramkowe prowadzenie, które dowiozła do końcowej syreny (21:33).

- W środę mogliśmy wygrać z Iuventą. Funkcjonowała dobrze obrona, zrobiliśmy parę szybkich kontr. Niestety nie wykorzystaliśmy czterech rzutów karnych. Dziś pierwszą połowę przespaliśmy. Od początku nie była taka koncentracja, jaka być powinna. Chciałem, by w drugim meczu zagrały wszystkie dziewczyny, żeby każda zawodniczka miała okazję się pokazać - podsumował sparingi z mistrzem Słowacji Vit Teleky, trener KPR Ruch.

W sobotę (28.08.) KPR Ruch rozegra ostatnie mecze kontrolne przed rozpoczęciem sezonu ligowego. O godz. 9.30 zmierzy się z Sokolem Poruba (Czechy), zaś o godz. 17.00 z KPR Gminy Kobierzyce. Oba mecze odbędą się w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego.

KPR Ruch - Iuventa Michalovce 21:33 (7:19)
KPR Ruch: K. Gryczewska - Jasinowska 2, Polańska 2, Masiuda, Masałowa 6, Radlak, Stokowiec 2, M. Gryczewska 1, Doktorczyk 4, Kolonko, Grabińska, Kiel 1, Radović 3.