- W pewnym momencie było za dużo błędów i przeciwniczki nam odjechały - mówiła po ostatnim meczu w MOL lidze, z DHC Pilzno (22:28), rozgrywająca „Niebieskich”.

Od września piłkarki Ruchu Chorzów grały na dwóch frontach - w czesko-słowackiej MOL Lidze oraz w polskiej I lidze. 13 kwietnia zakończyły udział w pierwszych rozgrywkach.

„Niebieskie” uległy w hali MORiS drużynie DHC Pilzno 22:28. Po dobrym początku (trzybramkowe prowadzenie) przekonały się o klasie i sile rywalek. Marcelina Polańska… na własnej skórze. W pierwszej połowie została uderzona i musiała na moment opuścić boisko.

- Dostałam z łokcia w głowę. Na początku bolało dosyć mocno. Jak wstałam, to mi się zakręciło w głowie. Na szczęście później pomogli mi panowie (z obsługi medycznej - przyp. red.) i było dużo lepiej - mówiła Marcelina Polańska.

- Pilzno to bardzo silne dziewczyny. Ciężko było grać przeciwko nim w ataku. A jak rzucały z dziewiątego metra… Jedną z nich złapałam na blok, to ręka mnie do tej pory boli! - uśmiechała się rozgrywająca Ruchu po środowym spotkaniu. - Grałyśmy z bardzo dobrą drużyną, chciałyśmy zdobyć punkty, ale niestety się nie udało. W pewnym momencie było za dużo błędów i przeciwniczki nam odjechały. Wygrały zasłużenie, a my żegnamy się z MOL Ligą na 11. miejscu - dodała.

Jak Marcelina ocenia rywalizację z ekipami z Czech i Słowacji?

- Wiadomo, że w polskiej I lidze jest trochę mniej meczów, więc w MOL Lidze mogłyśmy bardziej się rozegrać. Poziom jest dość wysoki. Myślę, że wyjdzie nam to na dobre, jeśli awansujemy do Superligi. Teraz bowiem skupiamy się na naszym głównym celu. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie zaprezentujemy się na parkietach superligowych - kontynuowała nasza zawodniczka.

Ruch ma do rozegrania jeszcze cztery mecze w grupie B (z Karkonoszami Jelenia Góra, Otmętem Krapkowice, SPR Olkusz i UKS Dziewiątka Legnica). Jeśli utrzyma prowadzenie do końca, wówczas na początku czerwca zmierzy się w Turnieju Mistrzyń z najlepszymi ekipami z grup A (MKS Urbis Gniezno) oraz C (UKS Varsovia lub AZS AWF Warszawa). Jego zwycięzca awansuje do Superligi.