Meczem w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrcovią rozpoczynamy rundę rewanżową Orlen Superligi. W pierwszym tegorocznym spotkaniu „Niebieskie” zmierzą się z Piotrcovią, którą na inaugurację sezonu pokonały w Chorzowie 31:29. To wyjazdowe spotkanie będzie bardzo ważne dla układu tabeli, ponieważ do tej pory Piotrcovia zgromadziła tyle samo punktów – dziewięć – jak Ruch i Sośnica Gliwice, a wszystkie trzy zespoły pragną zająć szóste, bezpieczne miejsce gwarantujące utrzymanie w lidze i walkę w play offach o mistrzostwo Polski. Ruch do meczu w piotrkowskiej Hali Relax przystąpi w dobrych nastrojach po ostatnim sukcesie w Kaliszu z tamtejszą Energą Szczypiorno (29:33). Z kolei nasze sobotnie rywalki przegrały w poprzedniej serii z wicemistrzyniami Polski, siódemką z Kobierzyc 23:33. - Zwycięstwo w Kaliszu było nam bardzo potrzebne – mówi trener Ivo Vavra. - Było dużo radości, bo ważne punkty zdobyliśmy, ale zostawiamy Kalisz już za sobą. Teraz chcemy kontynuować dobre występy. Jeżeli byśmy wygrali z Piotrcovią, to byłoby już bardzo dobrze. Bylibyśmy na plusie, bo odzyskalibyśmy punkty, które straciliśmy w meczu z Sośnicą w Chorzowie i powiększyli przewagą nad piotrkowiankami, z którymi na razie mamy dodatni bilans. Pierwszy mecz tego sezonu pokazał, że można wygrać z Piotrcovią, choć łatwo nie będzie. Wręcz czeka nas kolejny pojedynek, w którym możemy coś ugrać tylko grając na maksimum swoich możliwości. To doświadczony przeciwnik, mają w składzie Romanę Roszak i na każdej pozycji dobre, szybkie zawodniczki.

Przed nami jeszcze długa droga. Zaczynaliśmy sezon z marzeniami o utrzymaniu się w elicie polskiego handballu i w naszych celach nic się nie zmieniło. Jesteśmy przygotowani do walki w Piotrkowie, by najszybciej jak to będzie możliwe zapewnić sobie utrzymanie i komfort pracy na przyszłość, a do tego zadania jeszcze trochę punktów nam brakuje. W Superlidze już pokazaliśmy w tym sezonie, że jak Chorzów przyjeżdża, to czeka przeciwników ciężka praca na parkiecie. Ufam moim dziewczętom, jestem przekonany, że udowodnimy to także w starciu z Piotrcovią.