Szóste miejsce w zasięgu. Ruch chce pójść za ciosem!
15 styczeń 2021, 13:41:49, SuperligaDwa zwycięstwa w trzech ostatnich meczach dodały piłkarkom Ruchu pewności siebie. Jeśli w sobotę „Niebieskie” wygrają za trzy punkty z Eurobudem JKS Jarosław, awansują na 6. miejsce w tabeli PGNiG Superligi.
Na początku grudnia 2020 r. KPR Ruch Chorzów tracił do kolejnych
zespołów aż siedem punktów. Dwa zwycięstwa (w Elblągu ze Startem i u
siebie z Młynami Stoisław Koszalin - po rzutach karnych) mocno poprawiły
sytuację zespołu Marcina Księżyka.
- Gdy miałyśmy zero na
koncie, presja z każdym meczem była coraz większa. Teraz mamy te punkty,
a dzięki temu większy spokój - podkreśla Aleksandra Sójka, rozgrywająca
Ruchu. - W ostatnim meczu, po raz pierwszy od bardzo dawna, nie
straciłyśmy wiary w to, że możemy wygrać, nawet przy ośmiobramkowym
prowadzeniu Koszalina. Chyba każdy to widział, że nie zwiesiłyśmy głów i
do końca grałyśmy spokojnie, odrabiając bramkę za bramką.
Uskrzydlone
wygranymi chorzowianki staną w sobotę (16.01.) przed szansą na
opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli. Mogą awansować aż na szóstą
pozycję (przeskakując drużyny z Jarosławia i Elbląga). Stanie się tak,
jeśli wygrają w regulaminowym czasie z Eurobudem JKS Jarosław (początek
spotkania o godz. 16.00).
Aleksandra Sójka podchodzi do sobotniego rywala z respektem, ale liczy na kolejne zwycięstwo Ruchu.
-
Póki co Jarosław jest przed nami. Mają większe doświadczenie,
kadrowiczki w składzie - Sylwię Matuszczyk, Aleksandrę Zimny. Nadal to
one są faworytem, mają mocny skład, były czarnym koniem tamtego sezonu,
ale my się nie boimy. Chcemy zagrać tak mocno w obronie, jak z
Koszalinem. Mam nadzieję, że poprawimy skuteczność i trzy punkty zostaną
w Chorzowie - dodaje Ola Sójka.
W pierwszym starciu obu ekip w
tym sezonie Ruch przegrał w Jarosławiu 28:30, po bardzo zaciętym boju. W
Chorzowie pamiętają także ostatni sparing przed ligą, gdy „Niebieskie”
pokonały Eurobud JKS 32:30, a decydującą bramkę zdobyła właśnie
Aleksandra Sójka.
- Jak dla mnie, może to znowu wyglądać tak jak w
tamtym sparingu - uśmiecha się rozgrywająca Ruchu. - Najważniejsze,
żeby były trzy punkty były nasze.
Ruch przystąpi do sobotniego spotkania bez Natalii Kolonko, która nie jest jeszcze w pełni sił po skręceniu stawu skokowego.
Mecz KPR Ruch Chorzów - Eurobud JKS Jarosław transmitowany będzie w zobacz.tv - link
TUTAJ